piątek, 26 grudnia 2014

Święta

Święta jak zawsze szybko zlatują. Tegoroczne święta spędziłam inaczej niż zwykle bo w stolicy Irlandii w Dublinie, gdzie wybrałam się tam wraz z Piotrem.


W końcu święta są po to żeby odpocząć i przeżywać tajemnicę Bożego Narodzenia a miejsce nie jest najważniejsze. Koniec roku i okres świąt jest dla mnie zawsze bardzo męczący bo oprócz pracy w której jest to czas bardzo intensywny dochodzą jeszcze inne zajęcia takie jak kiermasze, mikołajki dla dzieci i oczywiście moje rękodzieło: świeczki, bukiety, kartki itp.
Odpoczynek więc mi się należał ;) a w domu zawsze się coś znajdzie do zrobienia.
Wyjazd nie przeszkodził nam w spożywaniu tradycyjnej wigilii z uszkami, pierogami, barszczykiem i zupą grzybową.


Po wigilii udaliśmy się o północy na Pasterkę do kościoła ojców dominikanów w Dublinie i tam również odwiedziliśmy bożonarodzeniową szopkę.


Aniołek również przyszedł do nas z prezentami :) Otrzymałam niebieskiego ręcznie szytego słonika na opakowanie chusteczek.


a do blogowania :) dostałam małego podróżnego laptopa, który bardzo mi się przyda bo mój stary ma już swoje lata.


W pierwszy dzień świąt udaliśmy się na spacer po stolicy która była bardzo wyludniona bo Irlandczycy ten dzień spędzają rodzinnie a wszystkie sklepy są zamknięte.


Ekskluzywna ulica Dublina Grafton Street była pięknie oświetlona i znajdowały się na niej świetlne neony z irlandzkim napisem Wesołych Świąt.


Na mszę w dniu Bożego Narodzenia udaliśmy się do Duszpasterstwa polskiego w Irlandii - kościoła św. Audoena w Dublinie.


A to nasza domowa choinka

 

Jak co roku żywa i ubrana w coraz więcej ozdób ręcznie robionych :)

 

A to gwiazda ręcznie robiona prezent od Marii koleżanki z pracy

 

W kuchennym oknie świecą nam gwiazdki :)

 

A to kartki które dostałam od rodziny i przyjaciół :)


Jutro już muszę iść do pracy a Wy pewnie macie jeszcze wolny weekend więc, życzę miłego odpoczynku i dalszego świętowania.

1 komentarz:

  1. Jednym słowem - PIĘKNIE- i na obczyźnie można przeżyć Święta zachowując ojczyste tradycje!

    OdpowiedzUsuń